Moje najlepsze fotografie ślubne | Podsumowanie

Nowy rok, czas postanowień i oczywiście podsumowań, tego co się wydarzyło w czasie tych miesięcy. I tu zaczyna się wyzwanie noworoczne. Ponieważ nie byłbym sobą gdybym skupił się tylko na minionym roku. Postanowiłem pójść dalej o krok albo dwa i przejrzałem reportaże z kilku ostatnich lat. A co z tego wyszło? Zobaczcie sami. Skupiłem się tylko na reportażu od przygotowań do wesela ponieważ to jest to co lubię najbardziej. Ale kto wie być może przyjdzie i czas na sesje ślubne. Póki co musiałem wcisnąć tyle zdjęć ile tylko możliwe w nieco ponad dwie minuty więc uprzedzam z góry będzie szybko! Także przygotujcie swoje oczy na niemały wysiłek.

Spoglądając wstecz dokonujemy swego rodzaju retrospekcji nie tylko wydarzeń, także emocji jakie towarzyszyły dwojgu ludzi jak również nam w momencie wciskania spustu migawki i tym razem nie będzie inaczej. Więc to nie tylko surowy wybór pod kątem kompozycji, kadru ale także tych doznań, odczuć zapisanych na mojej osobistej karcie pamięci.
Każdy rok przynosi nowe doświadczenia, emocje to pozostawia w każdym z nas jakiś ślad tak jak my pozostawiamy go w sercach naszych par. Wybrałem zdjęcia, które odzwierciedlają mój styl to jak czuję fotografie i jak doszedłem do miejsca w którym dziś jestem. Od A do Z dopieszczony przeze mnie, nawet o zgrozo! ten tekst napisałem „własnoręcznie”, choć asem lekkiego pióra nie jestem, więc wszelkie niedociągnięcia biorę na klatę.

Oczywiście chciałbym z tego miejsca pozdrowić wszystkie pary, które fotografowałem i te, które dopiero poznam – do zobaczenia!
Teraz gdy mam już za sobą te tygodnie przeglądania setek zdjęć chciałbym się nimi z Wami podzielić, usiądźcie zatem wygodnie, głośniki na full i show must go on!

Zapraszam Was w podróż oczywiście na Ostro! Mam nadzieję, że zaiskrzy  #dynamite #naostro

Ponieważ przede mną jeszcze wiele par, więc możecie być pewnie, że to dopiero początek.