Grand Hotel kraków wesele
Po raz kolejny Kraków i jego malownicze zakątki a wśród nich tytułowa para prosto z… Chin do Grand Hotel kraków wesele. Dla uważnych kilka kadrów, które nawiązują do tych odległych stron. Wiele razy miałem już przyjemność fotografowania na krakowskim rynku, ale za każdym razem jest inaczej a to miasto nie przestaje mnie zaskakiwać. Tłok na ciasnych uliczkach na których możesz spotkać turystów, rowerzystę czy lajkonika mijając ich trafiłem do hotelu, gdzie przywitały mnie piękne wnętrza a w jednym z pokoi ona…Ania, moja panna młoda. Oświetlały ją promienie słońca padające z okna. Uwielbiam takie warunki realizując reportaż ślubny.
Ewelina kończyła już malowanie ale udało mi się zrobić kilka kadrów. Chwilę później dołączyła do nas młodsza siostra Ani wraz z dziadkami. Ostatnie poprawki na sali balowej już z Krystianem i w drogę do kościoła na placu Matejki. Pięknie zdobiona świątynia, dużo emocji a po środku moja para. Życzenia składano w kościelnych ogrodach na co dzień niedostępnych dla zwiedzających.
Eleganckie przyjęcie weselne w Grand Hotelu
Tuż przed zachodem słońca wracamy do hotelu przez pięknie oświetlony rynek. Na miejscu kilka przemówień do zgromadzonych gości. W pamięci utkwiło mi jedno z nich o historii Ani i Krystiana. Mnogość pomieszczeń zapewniła różnorodność a w każdym z nich można było znaleźć coś dla siebie. Od czekoladowej atrakcji po drinki od sympatycznego barmana. Wysmakowane przyjęcie weselne z widokiem na krakowski rynek oraz cudowna, pełna radości impreza sprawiły, że ślub Ani i Krystiana na długo pozostanie w mojej pamięci.
make-up: Ewelina Szajnar
ceremonia: Bazylika św. Floriana
wesele: Grand Hotel Kraków
Aniu i Krystianie dużo szczęścia na nowej drodze gdziekolwiek będziecie, fotografowanie dla Was to była prawdziwa przyjemność.
Fajny, klimatyczny reportaż. Pozdrawiam
Świetny reportaż, pełen ciekawych kadrów, a do tego wszystko elegancko obrobione. Gratulacje!
Piękne, przecudowne zdjęcia!
Świetny reportaż, brawo! 🙂
Znakomite zdjęcia, ciekawie opowiedziana historia. Po prostu SUPER!
zazdroszczę kadrów. Rewelacyjny reportaż!
Praktycznie każde zdjęcie żyje, zmusza do dłuższego zatrzymania się.
Swietna robota!
Łukaszu, świetne fotografie w reporterskim stylu, gratuluje!